Gust dla twórców
Luty 2002
| "...estetyczne zastrzeżenia Kopernika wobec [ekwantów] stanowiły jeden z istotnych powodów jego odrzucenia systemu ptolemejskiego...."
- Thomas Kuhn, The Copernican Revolution
"Wszyscy byliśmy szkoleni przez Kelly'ego Johnsona i wierzyliśmy fanatycznie w jego nacisk na to, że samolot, który wygląda pięknie, będzie latał tak samo."
- Ben Rich, Skunk Works
"Piękno jest pierwszym testem: w tym świecie nie ma stałego miejsca dla brzydkiej matematyki."
- G. H. Hardy, A Mathematician's Apology
Rozmawiałem ostatnio z przyjacielem, który uczy w MIT. Jego dziedzina jest teraz gorąca i każdego roku jest zalewany podaniami od przyszłych doktorantów. „Wielu z nich wydaje się mądrych” – powiedział. „Nie potrafię jednak stwierdzić, czy mają jakiś gust”.
Gust. Nie słyszy się tego słowa zbyt często. A jednak nadal potrzebujemy leżącego u jego podstaw pojęcia, niezależnie od tego, jak je nazwiemy. Mój przyjaciel miał na myśli, że chciałby studentów, którzy nie są tylko dobrymi technikami, ale potrafią wykorzystać swoją wiedzę techniczną do projektowania pięknych rzeczy.
Matematycy nazywają dobrą pracę „piękną”, podobnie jak naukowcy, inżynierowie, muzycy, architekci, projektanci, pisarze i malarze – czy to teraz, czy w przeszłości. Czy to tylko zbieg okoliczności, że użyli tego samego słowa, czy też jest jakieś powiązanie w tym, co mieli na myśli? Jeśli istnieje powiązanie, czy możemy wykorzystać odkrycia jednej dziedziny dotyczące piękna, aby pomóc nam w innej?
Dla tych z nas, którzy projektują rzeczy, nie są to tylko pytania teoretyczne. Jeśli istnieje coś takiego jak piękno, musimy być w stanie je rozpoznać. Potrzebujemy dobrego gustu, aby tworzyć dobre rzeczy. Zamiast traktować piękno jako zwiewną abstrakcję, o której można albo bredzić, albo której należy unikać w zależności od tego, jak ktoś czuje się w stosunku do zwiewnych abstrakcji, spróbujmy rozważyć to jako praktyczne pytanie: jak tworzyć dobre rzeczy?
Jeśli dziś wspomnisz o guście, wiele osób powie ci, że „gust jest subiektywny”. Wierzą w to, ponieważ tak właśnie czują. Kiedy coś im się podoba, nie mają pojęcia dlaczego. Może dlatego, że jest piękne, albo dlatego, że ich matka miała coś podobnego, albo dlatego, że widzieli gwiazdę filmową z czymś takim w magazynie, albo dlatego, że wiedzą, że jest drogie. Ich myśli to plątanina nieprzeanalizowanych impulsów.
Większość z nas jest zachęcana jako dzieci do pozostawienia tej plątaniny nieprzeanalizowanej. Jeśli wyśmiewasz swojego młodszego brata za rysowanie zielonych ludzi w jego kolorowance, twoja matka prawdopodobnie powie ci coś w stylu: „ty lubisz robić rzeczy po swojemu, a on lubi robić rzeczy po swojemu”.
Twoja matka w tym momencie nie próbuje nauczyć cię ważnych prawd o estetyce. Próbuje sprawić, żebyście przestali się kłócić.
Jak wiele z półprawd, które dorośli nam mówią, ta przeczy innym rzeczom, które nam mówią. Po wbijaniu ci do głowy, że gust to tylko kwestia osobistych preferencji, zabierają cię do muzeum i mówią, że powinieneś zwracać uwagę, ponieważ Leonardo jest wielkim artystą.
Co wtedy przechodzi przez głowę dziecka? Co myśli o „wielkim artyście”? Po latach słyszenia, że każdy po prostu lubi robić rzeczy po swojemu, jest mało prawdopodobne, aby doszedł do wniosku, że wielki artysta to ktoś, czyja praca jest lepsza od innych. Znacznie bardziej prawdopodobna teoria, w jego ptolemejskim modelu wszechświata, jest taka, że wielki artysta to coś, co jest dla ciebie dobre, jak brokuły, ponieważ ktoś tak powiedział w książce.
Mówienie, że gust to tylko osobista preferencja, jest dobrym sposobem na uniknięcie sporów. Problem w tym, że to nieprawda. Czujesz to, gdy zaczynasz projektować rzeczy.
Jakąkolwiek pracę wykonują ludzie, naturalnie chcą robić ją lepiej. Piłkarze lubią wygrywać mecze. Dyrektorzy generalni lubią zwiększać zyski. To kwestia dumy i prawdziwej przyjemności, aby stać się lepszym w swojej pracy. Ale jeśli twoja praca polega na projektowaniu rzeczy, a piękno nie istnieje, to nie ma sposobu, aby stać się lepszym w swojej pracy. Jeśli gust to tylko osobista preferencja, to każdy ma już doskonały gust: lubisz to, co lubisz, i tyle.
Jak w każdej pracy, kontynuując projektowanie rzeczy, będziesz się w tym coraz lepszy. Twój gust będzie się zmieniał. I, jak każdy, kto staje się lepszy w swojej pracy, będziesz wiedział, że stajesz się lepszy. Jeśli tak, twoje stare gusta były nie tylko inne, ale gorsze. Bum, i po aksjomacie, że gust nie może być błędny.
Relatywizm jest obecnie modny i może to powstrzymać cię od myślenia o guście, nawet gdy twój rośnie. Ale jeśli wyjdziesz z szafy i przyznasz, przynajmniej sobie, że istnieje coś takiego jak dobry i zły projekt, możesz zacząć szczegółowo badać dobry projekt. Jak zmienił się twój gust? Kiedy popełniałeś błędy, co je spowodowało? Czego nauczyli się inni o projektowaniu?
Gdy zaczniesz badać to pytanie, zaskakujące jest, jak wiele wspólnego mają idee piękna w różnych dziedzinach. Te same zasady dobrego projektowania pojawiają się raz za razem.
Dobry projekt jest prosty. Słyszysz to od matematyki po malarstwo. W matematyce oznacza to, że krótszy dowód jest zazwyczaj lepszy. Szczególnie w przypadku aksjomatów, mniej znaczy więcej. Oznacza to mniej więcej to samo w programowaniu. Dla architektów i projektantów oznacza to, że piękno powinno zależeć od kilku starannie dobranych elementów konstrukcyjnych, a nie od nadmiaru powierzchownych ozdób. (Ozdoba sama w sobie nie jest zła, tylko wtedy, gdy jest kamuflażem dla mdłej formy.) Podobnie w malarstwie martwa natura składająca się z kilku starannie zaobserwowanych i solidnie wymodelowanych obiektów będzie zazwyczaj ciekawsza niż rozciągnięcie krzykliwego, ale bezmyślnie powtarzalnego malarstwa, powiedzmy, kołnierzyka z koronki. W pisaniu oznacza to: mów, co masz na myśli, i mów to krótko.
Wydaje się dziwne, że trzeba podkreślać prostotę. Można by pomyśleć, że prostota jest domyślna. Ornamentyka wymaga więcej pracy. Ale coś przychodzi ludziom, gdy próbują być kreatywni. Początkujący pisarze przyjmują pompatyczny ton, który wcale nie przypomina sposobu, w jaki mówią. Projektanci próbujący być artystyczni uciekają się do zawijasów i spirali. Malarze odkrywają, że są ekspresjonistami. To wszystko jest ucieczką. Pod długimi słowami lub „ekspresyjnymi” pociągnięciami pędzla niewiele się dzieje, a to jest przerażające.
Gdy jesteś zmuszony do prostoty, jesteś zmuszony stawić czoła prawdziwemu problemowi. Kiedy nie możesz dostarczyć ozdób, musisz dostarczyć substancji.
Dobry projekt jest ponadczasowy. W matematyce każdy dowód jest ponadczasowy, chyba że zawiera błąd. Co więc ma na myśli Hardy, mówiąc, że nie ma stałego miejsca dla brzydkiej matematyki? Ma na myśli to samo, co Kelly Johnson: jeśli coś jest brzydkie, nie może być najlepszym rozwiązaniem. Musi istnieć lepsze rozwiązanie i w końcu ktoś je odkryje.
Celowanie w ponadczasowość to sposób na znalezienie najlepszej odpowiedzi: jeśli możesz sobie wyobrazić, że ktoś cię prześcignie, powinieneś zrobić to sam. Niektórzy z największych mistrzów robili to tak dobrze, że pozostawili niewiele miejsca dla tych, którzy przyszli po nich. Każdy grawer od czasów Dürera musiał żyć w jego cieniu.
Celowanie w ponadczasowość to także sposób na ucieczkę od wpływu mody. Mody z definicji zmieniają się z czasem, więc jeśli potrafisz stworzyć coś, co nadal będzie wyglądać dobrze w przyszłości, to jego atrakcyjność musi wynikać bardziej z zasługi i mniej z mody.
Dziwne, ale jeśli chcesz stworzyć coś, co przemówi do przyszłych pokoleń, jednym ze sposobów jest próba przemówienia do pokoleń przeszłych. Trudno zgadnąć, jak będzie wyglądać przyszłość, ale możemy być pewni, że będzie podobna do przeszłości pod względem braku troski o obecne mody. Więc jeśli potrafisz stworzyć coś, co przemawia do ludzi dzisiaj i przemówiłoby również do ludzi w 1500 roku, jest duża szansa, że przemówi do ludzi w 2500 roku.
Dobry projekt rozwiązuje właściwy problem. Typowy kuchenka ma cztery palniki ułożone w kwadrat i pokrętło do sterowania każdym z nich. Jak ułożyć pokrętła? Najprostsza odpowiedź to ułożyć je w rzędzie. Ale to prosta odpowiedź na złe pytanie. Pokrętła są dla ludzi, a jeśli ułożysz je w rzędzie, nieszczęsny człowiek będzie musiał się zatrzymać i za każdym razem pomyśleć, które pokrętło odpowiada któremu palnikowi. Lepiej ułożyć pokrętła w kwadrat, jak palniki.
Wiele złych projektów jest pracowitych, ale błędnych. W połowie XX wieku panowała moda na ustawianie tekstu w czcionkach bezszeryfowych. Te czcionki są bliższe czystym, podstawowym formom liter. Ale w tekście to nie problem, który próbujesz rozwiązać. Dla czytelności ważniejsze jest, aby litery były łatwe do odróżnienia. Może wyglądać wiktoriańsko, ale mała litera „g” w Times New Roman jest łatwa do odróżnienia od małej litery „y”.
Problemy można ulepszać, podobnie jak rozwiązania. W oprogramowaniu, nierozwiązywalny problem można zazwyczaj zastąpić równoważnym, łatwym do rozwiązania. Fizyka postępowała szybciej, gdy problemem stało się przewidywanie obserwowalnych zachowań, zamiast godzenie ich z Pismem Świętym.
Dobry projekt jest sugestywny. Powieści Jane Austen zawierają prawie żadnych opisów; zamiast mówić ci, jak wszystko wygląda, opowiada swoją historię tak dobrze, że sam wyobrażasz sobie scenę. Podobnie, obraz, który sugeruje, jest zazwyczaj bardziej angażujący niż ten, który mówi. Każdy tworzy własną historię o Mona Lisie.
W architekturze i projektowaniu ta zasada oznacza, że budynek lub obiekt powinien pozwalać na jego użycie w taki sposób, w jaki chcesz: dobry budynek, na przykład, będzie służył jako tło dla życia, jakie ludzie chcą w nim prowadzić, zamiast zmuszać ich do życia, jakby wykonywali program napisany przez architekta.
W oprogramowaniu oznacza to, że powinieneś dać użytkownikom kilka podstawowych elementów, które mogą dowolnie łączyć, jak klocki Lego. W matematyce oznacza to, że dowód, który staje się podstawą wielu nowych prac, jest preferowany nad dowodem, który był trudny, ale nie prowadzi do przyszłych odkryć; w naukach w ogóle cytowanie jest uważane za przybliżony wskaźnik zasługi.
Dobry projekt jest często lekko zabawny. To może nie zawsze być prawda. Ale grawerunki Dürera tutaj i fotel womb Saarinena tutaj i Panteon tutaj i oryginalne Porsche 911 tutaj wszystkie wydają mi się lekko zabawne. Twierdzenie o niezupełności Gödla wydaje się praktycznym żartem.
Myślę, że to dlatego, że humor jest związany z siłą. Posiadanie poczucia humoru to bycie silnym: zachowanie poczucia humoru to odrzucanie nieszczęść, a utrata poczucia humoru to bycie przez nie zranionym. A zatem znakiem – a przynajmniej przywilejem – siły jest nie traktowanie siebie zbyt poważnie. Pewni siebie często, jak jaskółki, wydają się lekko wyśmiewać cały proces, tak jak Hitchcock w swoich filmach lub Bruegel w swoich obrazach – lub Szekspir, co do tego.
Dobry projekt nie musi być zabawny, ale trudno sobie wyobrazić coś, co można by nazwać pozbawionym humoru, a jednocześnie dobrym projektem.
Dobry projekt jest trudny. Jeśli spojrzysz na ludzi, którzy wykonali wspaniałą pracę, jedną z rzeczy, które wszyscy wydają się mieć wspólnego, jest to, że pracowali bardzo ciężko. Jeśli nie pracujesz ciężko, prawdopodobnie marnujesz czas.
Trudne problemy wymagają wielkiego wysiłku. W matematyce trudne dowody wymagają pomysłowych rozwiązań, a te zazwyczaj są interesujące. Podobnie w inżynierii.
Gdy musisz wspiąć się na górę, wyrzucasz wszystko niepotrzebne z plecaka. I tak architekt, który musi budować w trudnym miejscu lub przy ograniczonym budżecie, odkryje, że jest zmuszony do stworzenia eleganckiego projektu. Mody i ozdoby są odrzucane przez trudne zadanie rozwiązania problemu.
Nie każdy rodzaj trudności jest dobry. Istnieje dobry ból i zły ból. Chcesz tego rodzaju bólu, jaki odczuwasz podczas biegania, a nie tego, jaki odczuwasz, stawiając stopę na gwoździu. Trudny problem może być dobry dla projektanta, ale kapryśny klient lub niewiarygodne materiały nie byłyby.
W sztuce najwyższe miejsce tradycyjnie zajmowały obrazy ludzi. Jest w tym coś z tej tradycji, i to nie tylko dlatego, że obrazy twarzy naciskają na przyciski w naszych mózgach, których inne obrazy nie robią. Jesteśmy tak dobrzy w patrzeniu na twarze, że zmuszamy każdego, kto je rysuje, do ciężkiej pracy, aby nas zadowolić. Jeśli narysujesz drzewo i zmienisz kąt gałęzi o pięć stopni, nikt się nie zorientuje. Kiedy zmienisz kąt oka kogoś o pięć stopni, ludzie zauważą.
Gdy projektanci Bauhausu przyjęli „forma podąża za funkcją” Sullivana, mieli na myśli, że forma powinna podążać za funkcją. A jeśli funkcja jest wystarczająco trudna, forma musi za nią podążać, ponieważ nie ma zapasu wysiłku na błędy. Dzikie zwierzęta są piękne, ponieważ mają trudne życie.
Dobry projekt wygląda łatwo. Podobnie jak wielcy sportowcy, wielcy projektanci sprawiają, że wygląda to łatwo. W większości jest to iluzja. Swobodny, konwersacyjny ton dobrego pisania pojawia się dopiero przy ósmej poprawce.
W nauce i inżynierii niektóre z największych odkryć wydają się tak proste, że mówisz sobie: „Mógłbym na to wpaść”. Odkrywca ma prawo odpowiedzieć: „Dlaczego tego nie zrobiłeś?”
Niektóre głowy Leonarda to tylko kilka linii. Patrzysz na nie i myślisz: „Wystarczy umieścić osiem lub dziesięć linii we właściwym miejscu, a otrzymasz ten piękny portret”. Cóż, tak, ale musisz umieścić je dokładnie we właściwym miejscu. Najmniejszy błąd spowoduje, że całość się zawali.
Rysunki liniowe są w rzeczywistości najtrudniejszym medium wizualnym, ponieważ wymagają niemal doskonałości. W terminach matematycznych są to rozwiązania w postaci zamkniętej; mniej zdolni artyści dosłownie rozwiązują te same problemy przez kolejne przybliżenia. Jednym z powodów, dla których dzieci przestają rysować około dziesiątego roku życia, jest to, że decydują się rysować jak dorośli, a jedną z pierwszych rzeczy, które próbują, jest rysunek liniowy twarzy. Bum!
W większości dziedzin pozorna łatwość wydaje się przychodzić z praktyką. Być może praktyka polega na trenowaniu twojej podświadomości do wykonywania zadań, które kiedyś wymagały świadomego myślenia. W niektórych przypadkach dosłownie trenujesz swoje ciało. Wybitny pianista potrafi grać nuty szybciej, niż mózg może wysyłać sygnały do jego ręki. Podobnie artysta po pewnym czasie potrafi sprawić, że percepcja wizualna przepływa przez jego oko i wychodzi przez rękę tak automatycznie, jak ktoś wybija rytm stopą.
Gdy ludzie mówią o byciu „w strefie”, myślę, że mają na myśli, że rdzeń kręgowy panuje nad sytuacją. Twój rdzeń kręgowy jest mniej niepewny i uwalnia świadome myślenie od trudnych problemów.
Dobry projekt wykorzystuje symetrię. Myślę, że symetria może być po prostu sposobem na osiągnięcie prostoty, ale jest wystarczająco ważna, aby wspomnieć o niej osobno. Natura często jej używa, co jest dobrym znakiem.
Istnieją dwa rodzaje symetrii: powtórzenie i rekurencja. Rekurencja oznacza powtórzenie w podelementach, jak wzór żyłek w liściu.
Symetria jest niefachowa w niektórych dziedzinach obecnie, w reakcji na nadużycia w przeszłości. Architekci zaczęli świadomie tworzyć budynki asymetryczne w czasach wiktoriańskich, a do lat 20. XX wieku asymetria była wyraźną przesłanką architektury modernistycznej. Nawet te budynki były tylko asymetryczne względem głównych osi; istniały setki drobnych symetrii.
W pisaniu symetrię można znaleźć na każdym poziomie, od fraz w zdaniu po fabułę powieści. Tę samą symetrię można znaleźć w muzyce i sztuce. Mozaiki (i niektóre dzieła Cezanne'a) zyskują dodatkową siłę wizualną, tworząc cały obraz z tych samych atomów. Symetria kompozycyjna daje jedne z najbardziej zapadających w pamięć obrazów, zwłaszcza gdy dwie połowy reagują na siebie, jak w Stworzeniu Adama lub American Gothic.
W matematyce i inżynierii rekurencja, zwłaszcza, jest wielkim plusem. Dowody indukcyjne są cudownie krótkie. W oprogramowaniu problem, który można rozwiązać za pomocą rekurencji, jest prawie zawsze najlepiej rozwiązać w ten sposób. Wieża Eiffla wygląda uderzająco częściowo dlatego, że jest rozwiązaniem rekurencyjnym, wieżą na wieży.
Niebezpieczeństwem symetrii, a zwłaszcza powtórzeń, jest to, że mogą one być używane jako substytut myślenia.
Dobry projekt przypomina naturę. Nie tyle dlatego, że przypominanie natury jest samo w sobie dobre, co dlatego, że natura miała dużo czasu, aby popracować nad problemem. Dobrym znakiem jest, gdy twoja odpowiedź przypomina odpowiedź natury.
Kopiowanie nie jest oszustwem. Mało kto zaprzeczy, że historia powinna być jak życie. Praca z życia jest również cennym narzędziem w malarstwie, chociaż jej rola była często źle rozumiana. Celem nie jest tylko stworzenie zapisu. Chodzi o malowanie z życia, ponieważ daje to umysłowi coś do przeżucia: gdy oczy patrzą na coś, ręka wykona ciekawszy ruch.
Naśladowanie natury działa również w inżynierii. Łodzie od dawna mają kręgosłupy i żebra jak klatka piersiowa zwierzęcia. W niektórych przypadkach możemy musieć poczekać na lepszą technologię: wczesni projektanci samolotów popełnili błąd, projektując samoloty przypominające ptaki, ponieważ nie mieli wystarczająco lekkich materiałów lub źródeł zasilania (silnik Wrightów ważył 152 funty i generował tylko 12 KM) ani wystarczająco wyrafinowanych systemów sterowania dla maszyn latających jak ptaki, ale mogę sobie wyobrazić małe samoloty zwiadowcze latające jak ptaki za pięćdziesiąt lat.
Teraz, gdy mamy wystarczającą moc obliczeniową, możemy naśladować metody natury, a także jej wyniki. Algorytmy genetyczne mogą pozwolić nam tworzyć rzeczy zbyt złożone, aby można je było zaprojektować w zwykłym sensie.
Dobry projekt to przeprojektowanie. Rzadko kiedy udaje się coś zrobić dobrze za pierwszym razem. Eksperci spodziewają się odrzucić część wczesnej pracy. Planują, że plany się zmienią.
Odrzucenie pracy wymaga pewności siebie. Musisz być w stanie pomyśleć: nadal mam tego więcej. Kiedy ludzie zaczynają rysować, na przykład, często wahają się przed poprawieniem części, które nie są poprawne; czują, że mieli szczęście, że doszli tak daleko, i jeśli spróbują coś poprawić, wyjdzie gorzej. Zamiast tego przekonują siebie, że rysunek nie jest taki zły, naprawdę – w rzeczywistości, może mieli zamiar, żeby tak wyglądał.
To niebezpieczne terytorium; wręcz przeciwnie, powinieneś pielęgnować niezadowolenie. Na rysunkach Leonarda tutaj często znajduje się pięć lub sześć prób poprawienia linii. Charakterystyczny tył Porsche 911 pojawił się dopiero w przeprojektowaniu niezgrabnego prototypu. W wczesnych planach Wrighta dla Guggenheim prawa połowa była zigguratem; odwrócił ją, aby uzyskać obecny kształt.
Błędy są naturalne. Zamiast traktować je jako katastrofy, spraw, aby były łatwe do przyznania i łatwe do naprawienia. Leonardo mniej więcej wynalazł szkic, jako sposób na to, aby rysunek niósł większy ciężar eksploracji. Oprogramowanie open-source ma mniej błędów, ponieważ dopuszcza możliwość wystąpienia błędów.
Pomaga posiadanie medium, które ułatwia wprowadzanie zmian. Kiedy farba olejna zastąpiła temperę w XV wieku, pomogła malarzom radzić sobie z trudnymi tematami, takimi jak ludzka postać, ponieważ, w przeciwieństwie do tempery, olej można mieszać i przemalowywać.
Dobry projekt może kopiować. Postawy wobec kopiowania często zataczają koło. Nowicjusz naśladuje, nie wiedząc o tym; następnie świadomie próbuje być oryginalny; w końcu decyduje, że ważniejsze jest bycie poprawnym niż oryginalnym.
Nieświadome naśladowanie jest prawie przepisem na zły projekt. Jeśli nie wiesz, skąd pochodzą twoje pomysły, prawdopodobnie naśladujesz naśladowcę. Rafael tak przeniknął gust połowy XIX wieku, że prawie każdy, kto próbował rysować, naśladował go, często na kilku poziomach. To właśnie, bardziej niż własna twórczość Rafaela, niepokoiło Prerafaelitów.
Ambitni nie zadowalają się naśladowaniem. Druga faza rozwoju gustu to świadoma próba oryginalności.
Myślę, że najwięksi mistrzowie osiągają rodzaj bezinteresowności. Po prostu chcą znaleźć właściwą odpowiedź, a jeśli część właściwej odpowiedzi została już odkryta przez kogoś innego, nie ma powodu, aby tego nie wykorzystać. Są na tyle pewni siebie, że biorą od każdego, nie czując, że ich własna wizja zostanie w tym procesie utracona.
Dobry projekt jest często dziwny. Niektóre z najlepszych dzieł mają niesamowitą jakość: Wzór Eulera, Myśliwi na śniegu Bruegla, SR-71, Lisp. Są nie tylko piękne, ale dziwnie piękne.
Nie jestem pewien dlaczego. Może to tylko moja własna głupota. Otwieracz do puszek musi wydawać się psu cudowny. Może gdybym był wystarczająco mądry, wydawałoby się najbardziej naturalne na świecie, że ei*pi = -1. W końcu jest to koniecznie prawda.
Większość wymienionych przeze mnie cech to rzeczy, które można kultywować, ale nie sądzę, że można kultywować dziwność. Najlepsze, co możesz zrobić, to nie tłumić jej, jeśli zaczyna się pojawiać. Einstein nie próbował uczynić teorii względności dziwną. Próbował uczynić ją prawdziwą, a prawda okazała się dziwna.
W szkole artystycznej, w której kiedyś studiowałem, studenci najbardziej pragnęli rozwinąć osobisty styl. Ale jeśli po prostu próbujesz tworzyć dobre rzeczy, nieuchronnie zrobisz to w charakterystyczny sposób, tak jak każda osoba chodzi w charakterystyczny sposób. Michał Anioł nie próbował malować jak Michał Anioł. Po prostu próbował malować dobrze; nie mógł nie malować jak Michał Anioł.
Jedyny styl, który jest wart posiadania, to ten, którego nie możesz uniknąć. A to jest szczególnie prawdziwe w przypadku dziwności. Nie ma na to skrótu. Przejście Północno-Zachodnie, którego szukali manieryści, romantycy i dwa pokolenia amerykańskich licealistów, wydaje się nie istnieć. Jedynym sposobem, aby się tam dostać, jest przejść przez dobro i wyjść po drugiej stronie.
Dobry projekt dzieje się w kawałkach. Mieszkańcy Florencji z XV wieku obejmowali Brunelleschiego, Ghibertiego, Donatella, Masaccia, Filippo Lippiego, Fra Angelico, Verrocchia, Botticellego, Leonarda i Michała Anioła. Mediolan w tamtym czasie był tak duży jak Florencja. Ilu mediolańskich artystów z XV wieku potrafisz wymienić?
Coś działo się we Florencji w XV wieku. I nie mogło to być dziedzictwo, ponieważ nie dzieje się teraz. Musisz założyć, że niezależnie od wrodzonych zdolności, jakie mieli Leonardo i Michał Anioł, byli ludzie urodzeni w Mediolanie z taką samą ilością. Co stało się z mediolańskim Leonardem?
Obecnie w USA żyje około tysiąckrotnie więcej ludzi niż we Florencji w XV wieku. Tysiąc Leonardo i tysiąc Michałów Aniołów chodzi wśród nas. Gdyby DNA rządziło, powinniśmy być codziennie witani artystycznymi cudami. Nie jesteśmy, a powodem jest to, że aby stworzyć Leonarda, potrzebujesz czegoś więcej niż jego wrodzonych zdolności. Potrzebujesz też Florencji w 1450 roku.
Nic nie jest potężniejsze niż społeczność utalentowanych ludzi pracujących nad powiązanymi problemami. Geny liczą się niewiele w porównaniu: bycie genetycznym Leonardem nie wystarczyło, aby zrekompensować urodzenie się w pobliżu Mediolanu zamiast Florencji. Dziś więcej się przemieszczamy, ale wspaniała praca nadal pochodzi nieproporcjonalnie z kilku gorących punktów: Bauhausu, Projektu Manhattan, New Yorkera, Skunk Works Lockheeda, Xerox Parc.
W każdym danym momencie istnieje kilka gorących tematów i kilka grup wykonujących na nich wspaniałą pracę, i jest prawie niemożliwe, aby samemu wykonać dobrą pracę, jeśli jesteś zbyt daleko od jednego z tych centrów. Możesz w pewnym stopniu wpływać na te trendy, ale nie możesz się od nich oderwać. (Może ty możesz, ale mediolański Leonardo nie mógł.)
Dobry projekt jest często odważny. W każdym okresie historii ludzie wierzyli w rzeczy, które były po prostu śmieszne, i wierzyli w nie tak mocno, że ryzykowali wykluczenie społeczne lub nawet przemoc, mówiąc inaczej.
Gdyby nasz własny czas był inny, byłoby to niezwykłe. O ile mi wiadomo, nie jest.
Ten problem dotyka nie tylko każdej epoki, ale w pewnym stopniu każdej dziedziny. Wiele sztuki renesansowej było w swoich czasach uważane za szokująco świeckie: według Vasariego, Botticelli żałował i zaprzestał malowania, a Fra Bartolommeo i Lorenzo di Credi faktycznie spalili część swoich prac. Teoria względności Einsteina obraziła wielu współczesnych fizyków i nie była w pełni akceptowana przez dziesięciolecia – we Francji, nie wcześniej niż w latach 50. XX wieku.
Dzisiejszy błąd eksperymentalny to jutrzejsza nowa teoria. Jeśli chcesz odkryć wielkie nowe rzeczy, zamiast przymykać oko na miejsca, gdzie konwencjonalna mądrość i prawda nie do końca się spotykają, powinieneś zwracać na nie szczególną uwagę.
Jako praktyczne podejście, myślę, że łatwiej jest dostrzec brzydotę niż wyobrazić sobie piękno. Większość ludzi, którzy stworzyli piękne rzeczy, wydaje się robić to, naprawiając coś, co uważali za brzydkie. Wielka praca zazwyczaj wydaje się wynikać z tego, że ktoś widzi coś i myśli: Mógłbym to zrobić lepiej. Giotto widział tradycyjne bizantyjskie madonny namalowane według formuły, która przez wieki zadowalała wszystkich, i dla niego wyglądały drewnianie i nienaturalnie. Kopernik był tak zaniepokojony partactwem, które wszyscy jego współcześni tolerowali, że czuł, że musi istnieć lepsze rozwiązanie.
Nietolerancja brzydoty sama w sobie nie wystarczy. Musisz dobrze rozumieć dziedzinę, zanim rozwiniesz dobry nos do tego, co wymaga naprawy. Musisz odrobić pracę domową. Ale gdy stajesz się ekspertem w danej dziedzinie, zaczniesz słyszeć małe głosy mówiące: Co za partacz! Musi być lepszy sposób. Nie ignoruj tych głosów. Kultywuj je. Przepis na wielką pracę to: bardzo wybredny gust plus zdolność do jego zaspokojenia.
Przypisy
Sullivan tutaj faktycznie powiedział „forma zawsze podąża za funkcją”, ale myślę, że powszechne błędne cytowanie jest bliższe temu, co mieli na myśli architekci modernistyczni.
Stephen G. Brush, „Why was Relativity Accepted?” _Phys. Perspect. 1 (1999) 184-214.